reklama

Dwie kobiety: wójt nas poniżał

Opublikowano:
Autor:

Dwie kobiety: wójt nas poniżał - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaPow. Parczew: Grażyna Lamczyk zwolniona z pracy przez Radosława Kozaka chce od gminy 49 tys. zł odszkodowania. Kolejny pozew zapowiada zwolniona niedawno sekretarka.

Dziesięciu urzędników z gminy Dębowa Kłoda przesłuchał w ubiegły czwartek (7 września) bialski sąd pracy. Kolejne przesłuchania zaplanowane są na czwartek 14 września. Grażyna Lamczyk, poprzednia wójt gminy Dębowa Kłoda, a później pracownica urzędu, domaga się 29 tys. zł odszkodowania i 20 tys. zadośćuczynienia za krzywdy jakie miał jej wyrządzić swoim postępowaniem obecny wójt Radosław Kozak

Nagrania mają być dowodem na mobbing

Prawie wszyscy świadkowie pytani o szczegóły zasłaniali się niepamięcią. Twierdzili też zgodnie, że w urzędzie panuje normalna, dobra atmosfera i że nie zaobserwowali żadnych działań i zachowań wójta, które mogłyby poniżyć Grażynę Lamczyk. Ta z kolei uważa, że jednym z przejawów stosowanego wobec niej mobbingu było przydzielenie biurka, na którym stała kserokopiarka i leżał stos dokumentów, co - jak twierdzi - uniemożliwiało jej wykonywanie obowiązków służbowych. Poza fotografiami tego biurka Grażyna Lamczyk złożyła w sądzie płytę z czterema nagranymi rozmowami, które mają potwierdzić jej zarzuty o mobbing. Zapowiedziała też, że dwa kolejne nagrania dostarczy na następną rozprawę.

(…)

Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE