Kilkadziesiąt osób uczestniczyło w koncercie parczewskiego zespołu Des Cartes w ubiegły piątek.
Kameralny koncert, zorganizowany w namiocie przy Domu Weselnym Kino, przyciągnął zagorzałych fanów tej dość wymagającej twórczości.
Półtoragodzinny romans zgromadzonej publiczności z melodyjną, refleksyjną i nastrojową muzyką, okraszoną tekstami m.in. Eligiusza Dymowskiego oraz samego Marcina Kowalczyka minął w jednej chwili.
Refleksja nad życiem i miłością, przemijanie, sens istnienia ubrane w piosenki zespołu Des Cartes poruszyły do głębi widzów piątkowego koncertu.
- Nam jest miło grać dla ludzi - mówił przed koncertem Marcin Kowalczyk.
- Jeżeli przychodzą nas posłuchać, to jest to coś świetnego, nieważne jaka grupa, ile tych osób przyjdzie - dodaje.
- Cieszy nas to, że ktoś chce naszej twórczości, bo gramy na własnej twórczości, nie bazujemy na żadnej innej muzyce, czy na tym co jest modne, tylko na tym co nam w środku gra - podsumowuje twórczość swojego zespołu Des Cartes Marcin Kowalczyk.
- Muzykowanie, pisanie, występowanie to dla mnie wielka przygoda - mówi z pasją gitarzysta i wokalista zespołu.
Zespół wystąpił w składzie: Marcin Daniel Kowalczyk - gitara śpiew, Anna Kuliczanka - gitara śpiew, gościnnie Jacek Dejneka - gitara basowa.
Marcin Daniel Kowalczyk urodził się 24 kwietnia 1979 r. w Parczewie. Jest kompozytorem, gitarzystą, wokalistą i poetą. W latach 1997-2010 był liderem zespołu „Dedli Swime”, obecnie prowadzi zespół „Des Cartes”, z którym w roku 2015 nagrał debiutancką płytę pt. „Jesteśmy” |
RAMKA Barbara Antol Kolejny wspaniały koncert Des Cartes, będący owocem współpracy niezwykle uroczych, wyjątkowych, skromnych i wrażliwych ludzi. Skomponowana przez Marcina Kowalczyka muzyka płynie prosto z serca, a lekkie brzmienie gitar dopełnia całość. Ten koncert potwierdza też coraz doskonalszą wspólną technikę wokalną Ani i Marcina. Wyśpiewane uzupełniającymi się doskonale głosami utwory, jak zawsze przepełnione były głębokim przesłaniem i życiową prawdą. Życzę im kolejnych sukcesów, wyłącznie sprzyjających okoliczności i z wielką ciekawością czekam na nową płytę | RAMKA Marcin Daniel Kowalczyk, Des Cartes Dzisiejszy koncert to taka spontaniczna akcja. Dziś były utwory mieszane, będzie kilka granych z naszej pierwszej płyty pt. "Jesteśmy" i były też nowe utwory. Dzisiejsze utwory były przede wszystkim o życiu, egzystencji człowieka. Moje autorskie utwory są przede wszystkim o miłości czy przyjaźni | RAMKA Kinga Dębowczyk Jestem zachwycona piątkowym koncertem zespołu Des Cartes. Koncert odbył się we wspaniałej atmosferze, a wykonawcy "dali z siebie wszystko". Marcin i Ania zaprezentowali mieszankę starych i nowych utworów w niezapomnianych aranżacjach. Piękne i mądre teksty przedstawiały całą prawdę o życiu, człowieku i świecie. Niesamowita i porywająca muzyka dostarczyła mi wiele przemyśleń i wzruszeń. Każde moje spotkanie z zespołem to swoista uczta dla duszy i umysłu. Zespołowi życzę dalszych sukcesów i z niecierpliwością czekam kolejne autorskie spotkania |