Katarzyna Szczygielska po rozwodzie sama wychowuje 10-letniego syna. Rozwiodła się z mężem w styczniu 2019 roku. Jej były mąż miał prawa rodzicielskie, płacił alimenty i od czasu do czasu spotykał się z dzieckiem, jednak 30 stycznia tego roku nagle zmarł.
Zostawił testament
Po śmierci mężczyzny okazało się, że w 2016 roku napisał testament. - Cały majątek mąż przepisał na naszego 10-letniego syna, do którego ja mam prawa rodzicielskie i prawo do opieki. Dowiedziałam się, że w testamencie mąż pozbawił praw do spadku dwie nasze córki i ustanowił, że do pełnoletności naszego syna majątkiem ma zarządzać jego brat – opowiada Katarzyna Szczygielska.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).