W lipcu ubiegłego roku wojewoda lubelski Przemysław Czarnek gościł w Podedwórzu. Przyjechał dzięki staraniom i na zaproszenie sołtysa wsi Zaliszcze Salwina Słyszko. Z Podedwórza wyruszył w towarzystwie wójta Krzysztofa Chilczuka, przewodniczącego Rady Gminy Tomasza Borsuka, przewodniczącego Rady Powiatu parczewskiego Artura Bechera i sołtysa Salwina Słyszko, do Zaliszcza, pokonując dziurawą, rozjeżdżoną drogę powiatową, która została wyłączona z ruchu, czyli zamknięta. Ta właśnie droga była powodem, dla którego zaproszono wojewodę.
Nie stać was na schetynówkę
Na schetynówkę najprawdopodobniej nie ma szans ze względów finansowych
- mówił wojewoda Przemysław Czarnek.
Jest rezerwa celowa, która jest w dyspozycji ministra finansów i ministra infrastruktury, i tam trzeba uderzyć. Ja to z chęcią poprę i z chęcią pojadę do ministerstwa
- deklarował Czarnek. Wojewoda zachęcał samorządowców do przygotowania i rzeczowego uzasadnienia wniosku oraz złożenia go jak najszybciej w ministerstwie, by w 2017 roku można było rozpocząć remont drogi.
Trzeba ruszyć 23 posłów z Lubelszczyzny, którzy się spotykają w poniedziałki, i którym o waszej sprawie opowiem, żeby we wspólnym swoim stanowisku poparli wniosek wójta, co będzie istotnym jego wzmocnieniem
- obiecał Przemysław Czarnek.
Wojewoda dał nadzieję na drogę
Mówiąc, że na schetynówkę nie ma szans ze względów finansowych i wskazując na rezerwę celową, która jest w dyspozycji ministra finansów i ministra infrastruktury, wojewoda Czarnek dał nadzieję mieszkańcom i samorządowcom, że środki ministerialne sfinansują remont drogi do Zaliszcza w całości, lub niemal w całości. Starosta parczewski przygotował dokumentację i kosztorys, i w wspólnie z wójtem Krzysztofem Chilczukiem pojechali na spotkanie z wojewodą, by rozpocząć procedurę. Odpowiedź przyszła w styczniu.
Poparł starania i na tym się skończyło
Wójt Krzysztof Chilczuk poinformował nas, że wojewoda lubelski Przemysław Czarnek, przekazując do Ministra Infrastruktury i Budownictwa wystąpienie starosty poparł czynione przez samorządowców starania, podkreślając znaczenie drogi dla rozwoju powiatu oraz bezpieczeństwa jego mieszkańców. Natomiast ministerialny dyrektor Departamentu Dróg Publicznych wyjaśnił, że zadania w zakresie budowy, przebudowy, remontu, utrzymania i ochrony dróg oraz zarządzania nimi, finansowane są przez samorząd powiatowy w odniesieniu do dróg powiatowych. Ministerstwo informuje ponadto, że dofinansowanie inwestycji w ramach rezerwy subwencji ogólnej będącej w gestii Ministra Finansów w porozumieniu z Ministrem Infrastruktury i Budownictwa jest możliwe po spełnieniu kryteriów kwalifikacyjnych, a dofinansowanie nie może przekroczyć 50% wartości zadania.
Niewyszukane słowo od redakcji
Wygląda na to, że PiS-owski wojewoda używał tak wyszukanej retoryki, że lud nie uchwycił sedna, ale to kupił łudząc się nadzieją, że władza może mu pomóc.
Z naszych informacji wynika bowiem, że wojewoda napisał samorządowcom to, o czym od dawna wiedzieli. Gdyby powiat i gmina miały takie pieniądze w budżecie na rok 2017, to zaprosiłyby wojewodę Czarnka na przecięcie wstęgi z okazji otwarcia drogi do Zaliszcza i na grilla, i do wiejskiego spa, i poiłby go ekologicznym miodem i mlekiem, i rumiankiem, których w gminie Podedwórze nie brakuje.
Chłop gościnny jest i basta. Tymczasem staroście i wójtowi pozostaje liczyć na pieniądze z projektu transgranicznego pod nazwą Polska-Białoruś-Ukraina finansowanego z funduszy europejskich. W dwóch złożonych przez starostwo wnioskach są przewidziane pieniądze na remonty dróg powiatowych przebiegających przez gminę Podedwórze