Z polecenia wojewody lubelskiego i na wniosek starosty parczewskiego Jerzego Maślucha oraz dyrektora szpitala Janusza Hordejuka, parczewscy strażacy ustawili na terenie szpitala specjalny namiot, w którym są przeprowadzane badania na obecność koronawirusa w organizmie. Namiot ma 6 metrów długości i jest wyposażony w łóżka polowe, stoliki i krzesła. W razie potrzeby można w nim też zainstalować nagrzewnice. Namiot ma służyć zespołom ratownictwa medycznego do przyjmowania pacjentów, segregacji i badań.
Każdy może się zgłosić na badanie
NFZ zapłaci szpitalowi za każde takie badanie 21 zł. Będą tam trafiali pacjenci, którzy przyjdą na kontrolę sami, bądź zostaną przywiezieni transportem sanitarnym z podejrzeniem zakażenia, oraz osoby z kontaktem z zakażonymi koronawirusem. W namiocie będzie prowadzona segregacja tych pacjentów pod względem wyników badań. Po kontroli nastąpi decyzja, czy dana osoba ma trafić na odział zakaźny, czy też ma być objęta kwarantanną, bądź jest zdrowa i może bezpiecznie wrócić do domu.