Absolwent Akademii Rolniczej w Lublinie pracował przez wiele lat w Stacji Hodowli Roślin w Uhninie, a następnie prowadził gospodarstwo rolne w swojej rodzinnej wsi. Przez cztery kadencje pełnił funkcję radnego Rady Gminy Dębowa Kłoda, a w kadencji 2006-2010 był przewodniczącym tej rady. W 2014 roku z listy PSL kandydował do Rady Powiatu Parczewskiego. Zmarł 6 stycznia br. w parczewskim szpitalu.
Był dociekliwy
Ceremonię pogrzebową we wtorek, 10 stycznia, rozpoczęła msza św. żałobna sprawowana w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Kodeńcu przez proboszcza miejscowej parafii ks. Ireneusza Zielińskiego. Pożegnał on zmarłego w imieniu kościoła, do którego należał przez całe życie, od momentu swego chrztu. Składając kondolencje żonie Barbarze, synom z rodzinami, przyjaciołom i kolegom, kapłan powiedział:
Ja pana Ryszarda znałem z was najkrócej, ale doceniałem Jego zaangażowanie w sprawy parafialne. Kiedy odnawialiśmy grobowiec ks. Jakuba Górskiego, unickiego proboszcza parafii Kodeniec, zmarłego w 1846 roku, prosiłem pana Ryszarda o pomoc w ustaleniu danych księdza. Nikt nie wiedział, kiedy się urodził, kiedy zmarł. Odpowiedział: - Ja poczytam, ja popytam. I kiedy płyta pomnika była niemal gotowa, przyszedł z radosną informacją: - Mam proszę księdza potrzebne daty. Pan Józef Bazyluk pomógł mi i odnalazł dane dotyczące księdza Górskiego. Pan Ryszard taki był, dociekliwy, czytający, chciał pomóc w historycznych sprawach, był pasjonatem historii, tradycji naszej ziemi. Opowiadał, szukał, pytał. Taki namalował obraz swojego życia, takim go zapamiętamy.
Na przykościelnym cmentarzu parafialnym w Kodeńcu zmarłego pożegnał modlitwą ks. proboszcz Ireneusz Zieliński.
Ofiarny samorządowiec
W imieniu Starostwa Powiatowego w Parczewie zmarłego żegnał wicestarosta parczewski Adam Domański, który powiedział nam m.in.:
Śp. Ryszard Hołod miał wielkie zasługi w upamiętnianiu historii naszego powiatu, zwłaszcza okresu powstania styczniowego. Dzięki jego poszukiwaniom, dociekliwości, wzbogaciła się nasza wiedza o historii ziemi parczewskiej. Był ofiarnym samorządowcem, bezinteresownym społecznikiem, z tym większym żalem przyjęliśmy wiadomość o jego niespodziewanej dla wszystkich śmierci.
Janusz Słomkowski, kierownik USC w Dębowej Kłodzie, były wicewójt tej gminy, z uznaniem wyraża się o sposobie sprawowania funkcji przewodniczącego Rady Gminy:
Nie był papierowym przewodniczącym ograniczającym się do podnoszenia ręki podczas głosowania. Do każdej sesji przygotowywał się rzetelnie, studiował materiały, był przygotowany merytorycznie. Wiadomość o jego śmierci wstrząsnęła mną, znaliśmy się od kilkudziesięciu lat, jeszcze z czasów w pracy w SHR w Uhninie.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.