Po publikacji artykułu pt.: "Zamach na stołek pani sołtys" Zbigniew Hołubowicz tłumaczył się, że statut wsi Przewłoka jest niejasny, a odwołanie sołtyski nie było odwołaniem tylko wnioskiem o odwołanie. Mówił to po przeczytaniu opinii radcy prawnego, która stwierdza, że procedura przebiegła niezgodnie ze statutem sołectwa.
Główny zamachowiec na stołek sołtysa
- Ja chciałem powiedzieć jako główny oskarżony, potraktowany zostałem przez pana redaktora jako główny zamachowiec na stołek sołtysa i jako, po Piłsudskim 90 lat, organizator zamachu wrześniowego - mówił Hołubowicz do swoich kolegów radnych na posiedzeniu komisji rady miejskiej.
- Jeżeli były nawet popełnione błędy, to wynika afera, że mnie się nazywa zbrodniarzem, że się przekupuje za alkohol, że same pijaki, 80% patologia, że za mało osób odwołało. Być może mało było osób, 19 było, ale za powołaniem sołtysa też tylko głosowało 27 osób - argumentował radny.
Jasna opinia do niejasnego statutu
Po tym jak na zebraniu wiejskim, w tajnym głosowaniu odwołano z funkcji sołtysa Monikę Muszyńską, sprawa trafiła najpierw na posiedzenie komisji, a później na sesję rady miejskiej. Radni zapoznali się z protokołem z zebrania wiejskiego oraz z opinią radcy prawnego.
- Pan radca prawny też mówi, że należy złożyć i do rady miejskiej i do burmistrza, ale jaki wniosek, pisemny, telefoniczny, ustny? - dzielił się wątpliwościami z radnymi Hołubowicz tłumacząc, że w statucie są niejasności.
Według radnego błąd nie ma znaczenia
- Ja byłem może na nieszczęście na tym zebraniu, bo nawet nie planowałem, a że dowiedziałem się z ogłoszeń w ostatniej chwili prawie, że jest zebranie i w związku z tym no byłem na zebraniu, ale nie zmienia to faktu, że popełniono błąd, ale nie ma to jakiegoś znaczenia - przekonywał w zawiły sposób Hołubowicz. - Natomiast w tym artykule i skardze przynajmniej 50% jest nieprawdy - twierdził radny z Przewłoki.
Pomimo tych argumentów, komisja rewizyjna pozytywnie zaopiniowała, a rada miejska podjęła uchwałę o uchyleniu odwołania sołtysa przez zebranie wiejskie wsi Przewłoka.
Od redakcji
Przed publikację artykułu proponowaliśmy radnemu Zbigniewowi Hołubowiczowi, by odniósł się do zarzutów stawianych przez sołtyskę Monikę Muszyńską, ale radny odmówił. Radny zarzucił nam pisanie nieprawdy, ale do dziś nie przedstawił argumentów na swoje twierdzenia. Redakcja nie nazwała Zbigniewa Hołubowicza zamachowcem ani zbrodniarzem.