Radosław Korbus, sołtys wsi Nowe Mosty zobaczył, że z kranu zamiast wody płynie zielona ciecz. Zadzwonił do pracownika wodociągów. Następnego dnia (wtorek, 7 kwietnia) na miejsce przyjechał dyrektor Zakładu Usług Wodnych, który ustalił, że pracownik Gospodarstwa Rolno-Handlowego zanieczyścił wodę. Doszło do tego podczas napełniana zbiornika na opryski.
Zapewnili dostawy wody następnego dnia
– Natychmiast po uzyskania informacji o przedostaniu się zanieczyszczenia do wodociągu zostały zamknięte zasuwy sekcyjne na sieci wodociągowej, co uniemożliwiło dalszy ewentualny pobór wody – mówi dyrektor ZUW Andrzej Lipski.
Pracownicy ZUW zapewnili, że do rozwiązania sprawy woda będzie dostarczana do wsi w specjalnych beczkowozach. Sołtys Korbus dostał zapewnienie, że beczkowozy mają dowieść wodę mieszkańcom 8 kwietnia, a do tego czasu mieszkańcy korzystali z dwóch studni głębinowych, które sami sobie wybili. Zarówno sołtys Korbus, jak i dyrektor ZUW potwierdzili, że zbiorniki z czystą wodą pojawiły się we wsi 8 kwietnia.
– Płukanie sieci wodociągowej kontynuowano do dnia 8 kwietnia. W dniu 9 kwietnia przepłukano dodatkowo wszystkie przyłącza w miejscowości Mosty, a wcześniej w dniu 7 i 8 kwietnia instalacje w budynkach wielorodzinnych w miejscowości Nowe Mosty – zapewnia dyrektor ZUW w Parczewie.
To samo w Mostach
Podobna sytuacja ma miejsce w Mostach, chociaż ostrzeżenie ZUW zamieszczone na stronie Gminy Podedwórze nic o nim nie mówi. Jan Ciemniewski, sołtys wsi Mosty powiedział nam, że przez większość dnia wody w kranach nie było. Sołtys zapewnia, że informacja z wodociągów porozwieszana jest w całej wsi i jest przekonany, że wszyscy mieszkańcy zostali już poinformowani o niebezpieczeństwie, bo pracownicy wodociągów jeździli po wsi i informowali, że nie można z niej korzystać. Ciemniewski zapewnił nas, że jeżeli ktoś miałby jakieś problemy, to na pewno nie zostanie sam.
– Mieszkańcy tej wsi zostali poinformowani przez pracowników Zakładu o możliwości skażenia. Z uwagi na wielkość zagrożenia, potrzebę szybkiego przekazania informacji oraz pewność, że informacja szybko dotrze do wszystkich mieszkańców informację przekazali pracownicy idąc od domu do domu – mówi dyrektor Lipski.
Dlaczego nie było ostrzeżeń dla mieszkańców Mostów?
Zapytaliśmy dlaczego komunikat o potencjalnym zatruciu na stronie gminy dotyczył tylko miejscowości Nowe Mosty, gdzie sołtys wsi Mosty powiedział nam, że otrzymał informację od pracowników wodociągów, że w jego wsi woda również nie nadaje się do spożycia i utrzymania higieny. Monika Mackiewicz-Drąg tłumaczy, ze to parczewski ZUW przygotowuje komunikaty i ostrzeżenia, które gmina zamieszcza niezwłocznie na swojej stronie.
– Dopiero później poinformowano nas, że zanieczyszczenie mogło dotyczyć również Mostów. Mieszkańców Mostów pracownicy ZUW poinformowali osobiście – tłumaczy wójt. Z uwagi na to, że za dostarczanie wody na teren Gminy PODEDWÓRZE odpowiada ZUW Parczew, on również przygotowuje komunikaty w sprawie przydatności wody. Otrzymaliśmy komunikat ZUW Parczew, że woda w Nowych Mostach nie nadaje się do spożycia i natychmiast umieściliśmy go na stronie internetowej gminy. Dopiero później poinformowano nas, że zanieczyszczenie mogło dotyczyć również do Mostów. Mieszkańców Mostów pracownicy ZUW poinformowali osobiści - dodaje Mackiewicz-Drąg.
Płukali przez trzy dni, ale nie mają wyników
Dyrektor Lipski zapewnia, że płukanie sieci wodociągowej kontynuowano do dnia 8 kwietnia. W dniu 9 kwietnia przepłukano dodatkowo wszystkie przyłącza w miejscowości Mosty, a wcześniej w dniu 7 i 8 kwietnia instalacje w budynkach wielorodzinnych w miejscowości Nowe Mosty.
– Dopiero po upewnieniu się, że informacja została przekazana oraz gdy woda wypływająca z wodociągu nie wykazywała oznak zanieczyszczenia została odkręcona zasuwa sekcyjna i woda popłynęła do wsi Mosty – zapewnia Lipski.
Jednak to Gmina Podedwórze zgodnie z informacjami przygotowanymi przez ZUW w Parczewie jest zobowiązana do informowania mieszkańców o potencjalnych zagrożeniach. ZUW poinformował nas, że nie ma jeszcze kompletnych wyników badań zawartości wody w wodociągach.
Co z innymi miejscowościami w gminie Podedwórze?
- Z informacji uzyskanych od ZUW w Parczewie o kierunku przepływu wody i odległości miedzy miejscowościami wynika, ze inne miejscowości nie są zagrożone - powiedziała nam wójt Monika Mackieicz-Drąg.
Sanepid nie odnotował zachorowań
Gmina Podedwórze zamieściła dzisiaj (10 kwietnia) komunikat parczewskiego sanepidu, z którego wynika, że w Nowych Mostach i Mostach woda nadaje się tylko do celów sanitarnych i gospodarczych, ale w żadnym wypadku do konsumpcji. Komunikat obowiązuje do odwołania, więc nie wiadomo czy w domach powyższych wsi z kranów popłynie bezpieczna woda w te święta. Dyrektorka parczewskiego sanepidu Ewa Kuśmierz powiedziała nam, że jak dotąd nie było zgłoszeń zachorowań związanych z zanieczyszczeniem wodociągu w okolicy objętej kontrolą.
Ewentualne konsekwencje
Mimo wielokrotnych prób telefonicznych z dyrekcją Gospodarstwa Rolno-Handlowego Mosty w Nowych Mostach nie udało nam się zdobyć informacji na powyższy temat. Chcieliśmy potwierdzić stwierdzenie dyrektora ZUW w w Parczewie o przyznaniu się pracownika spółki do zanieczyszczenia wodociągu opryskami chemicznymi. Chcieliśmy też zapytać dyrekcję o losy tego pracownika i ewentualne konsekwencje prawne. Będziemy niewątpliwie informować na bieżąco o rozwoju tej niezwykle szkodliwej dla życia i zdrowia ludzkiego sytuacji.
Jak minęły święta?
Więcej na ten temat w jutrzejszym (wtorek 21 kwietnia) wydaniu "Wspólnoty".
Andrej Lipski, dyrektor ZUW w Parczewie Pracownik przyznał się do zatrucia wody – Zanieczyszczenie wodociągu zostało potwierdzone na podstawie oceny organoleptycznej (przyp. red. wzrokowej, węchowej, smakowej, słuchowej i dotykowej) wody wypływającej z wodociągu oraz na podstawie informacji przekazanej przez pracownika Gospodarstwa Rolno-Handlowego Mosty w Nowych Mostach | Monika Mackiewicz-Drąg, wójt Gminy Podedwórze Wszystko zależy od wyników badań i od sanepidu - Sytuacja jest opanowana. Pozostajemy w kontakcie z ZUW w Parczewie, Powiatowym Inspektorem Sanitarnym i WSSE w Lublinie. Do Mostów oraz Nowych Mostów woda dostarczana jest beczkowozami. Ponadto dowozimy do drzwi mieszkań wodę pitną mieszkańcom z Mostów i Nowych Mostów przebywającym w kwarantannie. Oczekujemy na wyniki badań. Dalsze decyzje po otrzymaniu wyników badań będzie podejmował Powiatowy Inspektor Sanitarny |