- Przyjechałem dzisiaj, żebyśmy mieli możliwość porozmawiania ze sobą. Nie chciałbym, tak jak ostatnio, przyjechać i jakiegoś monologu prowadzić, ale chciałbym, żebyśmy porozmawiali - zadeklarował na wstępie starosta Adam Domański.
Znaleźli pieniążki dla Podedwórza
- Wiele spraw nas łączy. Bardzo się cieszę, że pan wójt dostrzegł dobrą wolę powiatu, a muszę państwu powiedzieć, że cieszę się, że ten projekt (ujęcie wody dla gminy Podedwórze i gminy Jabłoń - przyp. red.) będzie realizowany, aczkolwiek to nie była łatwa decyzja dla nas. Po burzliwych dyskusjach udało się państwu tą pomoc przyznać (pomoc finansową na wkład własny gminy Podedwórze do projektu - przyp. red.) - rozpoczął rozmowę Adam Domański. - Macie państwo skuteczną reprezentację w samorządzie powiatowym, w zarządzie i skutki tego są takie, że udało się państwu te pieniążki znaleźć - dodał wicestarosta.
Kolejna droga w gminie zagrożona
- Panie starosto, jak pan zauważył, od czasu ostatniego naszego spotkania nie atakuję, powstrzymuję się, dotrzymuję słowa - podkreślił Kazimierz Iwaniuk, sołtys wsi Podedwórze. - Zabieram głos na prośbę mieszkańców. Otóż TIR-y jeżdżą przez Podedwórze, Opole do Mostów. Ludzie się skarżą, że obrazy zaczynają im ze ścian spadać. Jest w interesie naszym, jak i starostwa, żeby to ukrócić, bo ta droga się rozłazi już. Może by tak ustawić znak ograniczenia ciężaru całkowitego do 8 ton z wyłączeniem ruchu lokalnego - zaproponował sołtys.
Gmina powinna potwierdzać wykonanie prac
Jan Grześ, sołtys z Hołowna zwrócił uwagę na koszenie poboczy. - Rejon dróg powiatowych oszukuje starostwo, że wykonał coś, czego nie wykonał, a te pieniążki zostały wypłacone w tamtym roku - mówił sołtys. - Mamy ten rok i żeby ta sytuacja się nie powtórzyła, bo później powiedzą, że na gminę Podedwórze, na drogi powiatowe wydano tyle pieniędzy - apelował Jan Grześ. Zdaniem sołtysa, ktoś z gminy powinien potwierdzać, że prace zostały wykonane i dopiero wtedy powinny być wypłacane pieniądze. - Ja jako sołtys chciałbym mieć tą odpowiedź doręczoną do mnie osobiście - dodał Grześ.
ZDP w nie najlepszym stanie
- To co mogę zrobić, to porozmawiać z panią dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych i wyjaśnić tą sprawę - odpowiedział sołtysowi Adam Domański. - Ja będę wiedział jak porozmawiać z panią dyrektor i ustosunkuję się do tego - zapewnił wicestarosta.
- Mamy zarząd Dróg Powiatowych, który zastaliśmy w tej kadencji w stanie nie najlepszym - wyznał Adam Domański. Muszę państwu powiedzieć, że to nie pierwsza taka uwaga. Całkiem niedawno miałem podobną rozmowę. Ja to sprawdzę - dodał.
Bądźmy zadowoleni
Artur Becher, przewodniczący Rady Powiatu zwrócił uwagę na fakt, że po zimie, jaka była w tym roku, ubytki na drogach tej jakości muszą być. - Kiedy panie starosto uda się te ubytki zimowe uzupełnić, żeby przystosować te drogi do jazdy chociaż z prędkością w terenie zabudowanym? - pytał Artur Becher. Przewodniczący podkreślał, że jest szansa na pozyskanie pieniędzy pozwalających wyremontować drogę z Podedwórza do Hołowna. - Cały czas zabiegam, żebyśmy potrafili znaleźć obszary do współpracy i wspólnie rozwiązywać problemy. Jeśli wójtowi coś się udaje, to wszyscy jesteśmy zadowoleni i jeśli zarządowi powiatu coś się udaje, to my też bądźmy zadowoleni.
Adam Domański, wicestarosta parczewski
Nie chciałbym, tak jak ostatnio, przyjechać i jakiegoś monologu prowadzić, ale chciałbym, żebyśmy porozmawiali
Kazimierz Iwaniuk, sołtys wsi Podedwórze
TIR-y jeżdżą przez Podedwórze, Opole do Mostów. Ludzie się skarżą, że obrazy zaczynają im ze ścian spadać
Artur Becher, przewodniczący Rady Powiatu
Jeśli wójtowi coś się udaje, to wszyscy jesteśmy zadowoleni i jeśli zarządowi powiatu coś się udaje, to my też bądźmy zadowoleni
Jan Grześ, sołtys z Hołowna:
Rejon dróg powiatowych oszukuje starostwo, że wykonał coś, czego nie wykonał