O sprawie pisaliśmy rok temu (27 września) w artykule pt.: "Radni chcą wyrzucić pijaków z parku". Od tamtej pory nic się nie zmieniło.
Rok temu rzecznik policji zapewniał nas, że centrum miasta, w którym usytuowany jest park, jest newralgicznym miejscem i objęte jest szczególnym nadzorem policji. - Każdorazowo podczas odpraw do służby policjanci pełniący służbę zewnętrzną są odpowiednio uświadamiani, aby zwracać uwagę i reagować na wszelkie przejawy łamania prawa w tym rejonie oraz nie dopuszczać do popełniania przestępstw i wykroczeń - mówił Artur Łopacki.
Co mówi dzisiaj, prezentujemy w ramce.
Sprawdziliśmy, że pomimo działań policji, o jakich mówi rzecznik, nic się od roku nie zmieniło.
(…)
Przeczytaj więcej w papierowym (dostępnym już w punktach sprzedaży) lub elektronicznym wydaniu Wspólnoty (CZYTAJ TUTAJ).