Do Sądu Rejonowego w Radzyniu trafił akt oskarżenia w sprawie tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło w niedzielę 21 sierpnia przed godziną 11. 23-latek z Parczewa został oskarżony o to, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że znajdując się pod wpływem amfetaminy i kierując samochodem osobowym, nie zachował należytej ostrożności w czasie wyprzedzania prawidłowo jadącego rowerzysty. Potrącił rowerzystę, który doznał obrażeń ciała skutkujących jego zgonem. Drugi zarzut, to kierowanie samochodem pod wpływem amfetaminy. Sprawca wypadku nie został aresztowany. Zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe.
Nie było śladów hamowania
Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej 815 w odległości około trzech kilometrów od Parczewa. Jadący od strony Wisznic w kierunku Parczewa samochód osobowy marki skoda potrącił jadącego w tym samym kierunku rowerzystę. Zderzenie odrzuciło rower i jego kierowcę do rowu. Na jezdni pozostał jedynie but. Rowerzysta, choć miał na głowie kask ochronny, zginął na miejscu. Na jezdni nie było wyraźnych śladów hamowania, a samochód zatrzymał się prawie 100 metrów od miejsca zdarzenia. Auto miało potrzaskaną przednią szybę z prawej strony. Samochód został zholowany i zabezpieczony na policyjnym parkingu. Ruch na drodze wojewódzkiej był całkowicie zamknięty na ponad 5 godzin. Policja wyznaczyła objazdy.
Wiadomo, że skodą kierował 23-letni mieszkaniec Parczewa. W trakcie śledztwa okazało się, że w chwili wypadku mężczyzna był pod wpływem amfetaminy.
Ofiara wypadku to mieszkaniec Wisznic. Mężczyzna miał 59 lat.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.