Jacek Końko i Tomasz Niewęgłowski mieszkają w Zieleńcu. Przyjechali na zebranie sołeckie w Milanowie, żeby ostrzec mieszkańców przed próbą zbudowania fermy kurczaków. Ich zdaniem, choć ferma ma powstać w Zieleńcu, transporty pasz, odchodów i kurcząt oraz ewentualny odór, będą dokuczliwe dla mieszkańców całej gminy.
– Samej paszy będą wozić tony, a droga już jest rozjeżdżona maksymalnie - mówi Niewęgłowski.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).